Ślub retro

Kolor biały i duża ilość zieleni ustalono na samym początku, jako klasyczne  zestawienie. Szukając  kwiatu w uzupełniającym  kolorze rozważano  oczywistą, wydawało by się, różę w odcieniu  strażackiej czerwieni, która pasowałaby do samochodu.  Ostatecznie wybór padł jednak na różę „Esperance”, której subtelny, przydymiony róż  lepiej podkreślił staroświecki nastrój imprezy.

Piękny neogotycki kościół z czerwonej cegły wyposażony w rzeźbione, drewniane ławki nie potrzebował dodatkowej ozdoby. Odświętną atmosferę uroczystości podkreślono girlandami przy poręczach, wysokimi bukietami przy wejściu i malutkimi bukiecikami w wazonikach – fiolkach umocowanych do ławek białymi satynowymi wstążkami. Analogiczne bukieciki umieszczono na drzwiach samochodu którym nowożeńcy przyjechali do kościoła.

Z róż wykonano bukiet ślubny, bukiecik do butonierki pana młodego, pojawiły się także w wystroju stołów na sali weselnej, bukietach wręczanych rodzicom Państwa młodych, a nawet na torcie weselnym.

Nawiązując  do tradycyjnego nastroju imprezy zastosowano równie  tradycyjne formy dekoracji roślinnych – spiralnie formowane , kuliste bukiety, małe luźno formowane bukieciki, wianuszki i girlandy.

We wszystkich dekoracjach zieloną bazę stanowił bluszcz pospolity oraz jego odmiana o biało obrzeżonych liściach, trawiaste liście xerophyllum  i asparagus. Z nich upleciono wianki i wianuszki dekorujące stoły i  świeczniki, girlandy powieszone przy poręczach i balustradach, a także stworzono bazy pod bukiety. Przypudrowany kolor róży  „ Esperance” podkreślono białymi  tulipanami  z różowym zadmuchem  „ Angelique”, białymi  chryzantemami „ Christie”, gipsówką „ Danapurna” oraz różowym chamelaucinum „Wendy Rose”. Te ostatnie dzięki swojej niebywałej trwałości doskonale sprawdziły się także w dekoracjach nakryć, mimo że pozbawione były wody.

Dodatki potraktowano marginalnie ograniczając do białych, połyskliwych wstążek oraz zielonego tiulu i flizeliny. Neutralnie prezentowało  się też  przejrzyste szkło oraz  biała i zielona ceramika, nie zagłuszając naturalnego piękna roślin które w tej aranżacji  grały główną rolę.

 

niedziela, 20, luty 2011

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.