Rzeżbienie w glinie przebiegło jak po maśle. Na stołach pojawiła się cała menażeria: koń, kot, psy, jeż, wąż i ze dwa ślimaki. A do tego miseczki, wigwamy, serca, rameczki i cała masa kwiatów, niektóre także w kolorowej, modelinowej wersji. Popołudniowy blok zajęć zdominowała rzeżba w cieście, jako że na deser powstały kruche ciasteczka - piękne i smaczne.
A w czwartek zapraszamy na ostatni już letni plener czyli zajęcia z papierem czerpanym i kaligrafią.