Ponieważ lokal znajduje się w przyziemiu, najważniejszym celem było zniwelowanie półmroku i nadanie wnętrzom jasności i świeżości niezbędnych w takim miejscu. Z powodu specyficznego kształtu pomieszczeń i umiejscowienia okien niemożliwa była zmiana układu stanowisk. Wszelka ingerencja musiała się zatem ograniczyć do typowo estetycznych zmian w dziedzinie kolorów i nowoczesnych materiałów wykończeniowych.
Pierwszym krokiem była likwidacja sidingu i otynkowanie ścian. Podstawowym kolorem stał się szary, zaczerpnięty z logo firmy. Dla ożywienia dodano elektryzującą zieleń oraz tapetę w rozedrgany, dynamiczny wzór. Na podłodze pozostawiono jasne, beżowe płytki, dodano tylko antracytowy gres który wydzielił część komunikacyjną.
Aby wpuścić więcej światła i dodać wnętrzu przestrzeni wymieniono drzwi na całkowicie przeszklone i wstawiono szklaną ściankę wydzielającą wiatrołap. Niewielkie okna powiększono optycznie zasłaniając ich górne ramy sięgającymi sufitu roletami rzymskimi, przez co wydają się wyższe. Olbrzymie tafle luster w wykonanych na zamówienie zielonych, szerokich ramach zwielokrotniają wpadające światło.
Część salonu przeznaczoną na pielęgnację paznokci oddzielono od reszty specjalnym parawanem, aby stworzyć bardziej kameralną atmosferę.
Wszystkie meble wykonano na zamówienie z jasnej płyty ze stalowymi dodatkami, dobrano do nich również stalowe, nieco industrialne lampy.
Dzięki tym kilku prostym zabiegom pozbyto się wszelkich śladów przeszłości i otrzymano nowoczesne, przyjazne i sprzyjające relaksowi miejsce.
Realizacja 2009