Potem była podróż do Azji i zauroczenie orientem. I decyzja by związać się z tymi urzekającymi klimatami zawodowo. Po licznych kursach i szkoleniach zapadła decyzja by nieużytkowy garaż przerobić na salon masażu i pielęgnacji ciała „Mariposa”.
Z niewielkiej przestrzeni (15,5m2) udało się wydzielić jeszcze toaletę, prysznic i niewielki schowek na końcu pomieszczenia. Mimo braku okna wybór padł na ciemne kolory, aby podkreślić intymną atmosferę związaną z masażami. Część ścian pomalowana jest na ciepły odcień indyjskiego różu, na podłodze położono panele w kolorze teaku, z ciemnego drewnasą również nieliczne meble, w tym królująca na środku leżanka.