Piękne świąteczne wieńce i dekoracyjne stroiki zakończyły grudniowy cykl  bożonarodzeniowych dekoracji. Przed nami już tylko pakowanie prezentów i oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę.

Grupa malarska wprowadzała się ostatnio w świąteczny nastrój malując akwarelami gałązki wybranych gatunków zimozielonych roślin.

Chociaż grupę familijną rzadko widać na zdjęciach, to i oni dzielnie pracują w ostatnim okresie. Wyprodukowali własną liczną familię bałwanków, kalendarze adwentowe wyklejane, szyte i zdobione embossingiem, a także biżuterię i świąteczne opaski.

Niebanalne, nietypowe, designerskie i super fajne - takie są szachy które dzieciaki zaprojektowały i wykonały same.

Na dzisiejszych świątecznych warsztatach w falenickim zespole szkół  na Poezji zajęliśmy się nieco zapomnianą sztuką papieru. Robiliśmy retro ozdoby wycinane z barwnych arkuszy - gwiazdy, kwiaty, łańcuchy, pawie oczka i renifery.

Pyszne zajęcia tym razem poświęcone zdobieniom pierniczków. Ta część dekoracji która uniknęła zjedzenia godnie zdobi świąteczne wypieki gotowe do zawiśnięcia na choinkach. A było co podjadać - oprócz standardowych barwnych lukrów i cukrowych perełek wykorzystywaliśmy naturalne ozdoby: suszone żurawiny, kandyzowane skórki cytrusów, gożdziki, ziele angielskie i czerwony pieprz.

Świąteczne dzwonki jeszcze nie dzwonią, ale w pracowni przygotowania do Świąt idą pełną parą. Ostatnio na warsztacie wylądowały bombki - oklejane starymi mapami, decoupagowane papierami ryżowymi i serwetkami, dekorowane kolorowymi szkiełkami, okręcane sznurkiem i opryskiwane metalicznym sprayem - wszystkie cudne.

Wprawdzie pierwszy śnieg szybko stopniał, ale skarpetkowe bałwanki i papierowe śnieżynki zostaną z nami na dłużej.

Obchody Dnia Misia zaowocowały pięknymi misiami uszytymi  z filcu ręcznie.

Z okazji obchodów hinduskiego Święta Świateł Diwali nasza pracownia pełna była blasku i koloru. Farbami do szkła malowaliśmy lampiony, a wielobarwne mandale na kolorowych kartonach powstały przy użyciu suchych pasteli.

Zapożyczoną od Aborygenów sztukę dot painting trenowaliśmy znacząc cierpliwie małymi kropkami farby papier, deszczułki i płaty drewna.

Szykowaliśmy się do nadchodzącego strasznego weekendu na sposób meksykański - rzeźbiliśmy cukrowe i marcepanowe czaszeczki calaveritas, rysowaliśmy barwne czachy, powstało także parę dyń i szkieletów. Jasteśmy gotowi na noc duchów!

Na zajęciach familijnym powstało całe stado słoni. Okazały się zwierzętami miłymi i niezwykle przytulnymi. Towarzystwa dotrzymują im sowy.

Z okazji imprezy 'Cały Wawer czyta dzieciom' Jajko poprowadziło warsztaty tematyczne poświęcone zakładkom do książek. Dochód z imprezy wspomoże szkolną bibliotekę.

Rozwijaliśmy i rękę i wyobraźnię na zajęciach z projektowania. Ćwiczyliśmy opracowywanie wlasnego logo i małą formę graficzną jaką jest ex libris.

Dzieciakom udało się zakonserwować zapachy lata na dłużej. Najpierw własnoręcznie, igłą i nitką uszyły woreczki z tkanin, a następnie wypełniły je suszoną miętą, melisą i lawendą. Po przewiązaniu wstążeczką pozostało już tylko ozdobienie pachnących pamiątek lata.

Tematem zeszłego tygodnia była martwa natura. Jesienne kompozycje z owoców, warzyw i kwiatów dopasowane były trudnością do grup wiekowych. Wszyscy spisali się naprawdę nieźle - jak widać na materiałach zdjęciowych.

Ekologicznie i recycklingowo, a jak zawsze twórczo tworzyliśmy kolaże. Nakrętki i podkładki, elektroniczne podzespoły i resztki wełny, płyty CD i ścinki tkanin, plakaty i sreberka od cukierków - stosy śmietnikowych skarbów przemieniły się w DZIEŁA.

Na konkurs "Skarby jesieni" wyruszyły prace naszych uczestników wykonane techniką hapa zome. Trzymamy kciuki!

Dla najmłodszych uczestników tym razem zajęcia na specjalne życzenie - pomponowe stworki. Pająk, kotki czy owieczka, nieważny rodzaj zwierzaka -  pompony same w sobie nieodmiennie wywołują radość.