Ciąg dalszy letnich tematów - tym razem stwory morskie. Ale nie takie zupełnie zwyczajne! Przerysowane, zdeformowane, kubiczne w formie a do tego bajecznie kolorowe - jak na ceramicznej płytce projektu Cesario Manrique zdobiącej wejście do naszej pracowni. Przy okazji poznaliśmy inne dzieła tego malarza, rzeźbiarza, architekta, designera a przede wszystkim wizjonera pochodzącego i tworzącego na wyspie Lanzarote.

Zdecydowanie nadchodzi lato. Z tej okazji na zajęciach powstały projekty, a następnie realizacje własnych, autorskich t-shirtów. Przy pomocy drewnianych stempli do tkanin, pędzli i farb na koszulkach zakwitły kwiaty, gaje pełne ptaków, a nawet całe egzotyczne karawany - pełna pula letnich marzeń.

W sobotnim Biegu Dziecka organizowanym przez Fundację Dogoń Marzenia Pracownia uczestniczyła w trójnasób. Zorganizowaliśmy twórcze warsztaty, nasi uczestniczy wystartowali w biegu, a nawet wręczali zwycięzcom medale.

Wszyscy świetnie się bawili na swoich super tajnych zajęciach. Efekty - bransoletki dla każdej z mam na zdjęciach.

Na naszych warsztatach dzieciaki przekonały się, że zrobienie fantastycznych pomponów jest... dziecinnie proste. Z pomponów powstały prawdziwe cuda, nie tylko wianki ale i opaski, broszki, naszyjniki a nawet jeże.

Sobotni Piknik Rodzinny bardzo udany! Uczestnicy i Rodzice dumnie prezentowali nowe firmowe podkoszulki i wraz z resztą piknikowych dzieciaków tworzyli motyle z papieru i filcu. Jak zwykle, największą popularnością cieszyła się biżuteria – na naszym stoisku w mgnieniu oka powstawały tęczowe opaski, pierścionki, gumki i broszki .

Jesteśmy w trakcie zajęć z wykorzystaniem techniki  zentangle. W kwestii  zen nie widzę u nich wielkich sukcesów, ale względnie spokojnie tworzą skomplikowane rysunki pełne czasochłonnych wzorków. Część prac po ukończeniu zostanie przeznaczona na aukcję w czasie Pikniku Rodzinnego w szkole nr 140 w dniu 16 maja.

Hanami sakura to po japońsku podziwianie wiśni. Podziwialiśmy więc naszą – jeszcze malutką, ale już śliczną. A po wypiciu czarki herbaty i obejrzeniu starych japońskich drzeworytów ruszyliśmy do pracy z pędzlem w dłoni. Oto efekty.

Po wizycie w Galerii Faras w Muzeum Narodowym dzieci namalowały cykl prac temperowych w stylu oglądanych fresków.

Na ostatnich zajęciach poznawaliśmy tajemnice koła barw i magię łączenia kolorów. Zainspirowane twórczością George’a Seurat dziewczęta stworzyły techniką puentylistyczną fantastycznie barwne prace.

W związku ze zbliżającymi się świętami powstała masa dekoracji: pocztówki, palmy, pisanki i stroiki wielkanocne. Z przyjemnością odnotowujemy sukcesy naszych wychowanków. Dwie palmy i pocztówka zdobyły wyróżnienia w wawerskich międzyszkolnych konkursach.

Rok Kozy rozpoczął się twórczo. Obchodziliśmy go, podobnie jak Chińczycy, przez kilka dni. Przeczytaliśmy chińskie legendy związane z tym świętem, ulepiliśmy i namalowaliśmy smoki, skleiliśmy lampiony i złożyliśmy kwiaty origami. Nie zabrakło też zajęć ze sztuki kaligrafii i rysunku tuszem oraz chińskiej wycinanki.

Tegoroczne ozdoby gwiazdkowe powstawały z resztek – kawałków materiałów i ubrań, wstążek, tasiemek, woreczków foliowych, suszonych owoców, orzechów, szyszek i guzików. Oraz oczywiście ciasta i olbrzymich ilości lukru.

Hapa-zome – pod trudną nazwą kryje się prosta i bardzo efektowna japońska technika dekoracyjna. Wykorzystuje się w niej naturalne barwniki zawarte w liściach i kwiatach. Ułożoną pomiędzy dwoma kawałkami tkaniny kompozycję ugniata się tłuczkiem uzyskując jej odbicie na materiale.

Nieskończone pokłady imaginacji drzemią w każdym z nas, ale to dzieci potrafią je przelać na papier w najbardziej nieskrępowany sposób. Nieskrępowane niczym, w mgnieniu oka łapiące wskazówki i chłonne sugestii są malarzami idealnymi Ich kreatywność ogranicza tylko rozmiar płótna (a i to nie zawsze!)

Powstają na zamówienie dzieci. Powstają na specjalne zamówienie dorosłych. Powstają dla instytucji publicznych np domów kultury jako nagrody w konkursach o tematyce warszawskiej. Każdy może zamówić własną syrenkę do własnych potrzeb. Spersonalizowane, dowolnej kolorystyki, płci i wyznania. Na życzenie także syrenka z brodą!

To prawdziwe coś z niczego . Stare ubrania , ścinki, guziki i i papiery mogą zamienić się z poduszkę, wisiorek, maskotkę,opaskę czy naszyjnik. Nie ma takiej rzeczy której nie dałoby się wykorzystać!! Recycling to temat ogromnie lubiany, a i pożyteczny. Pracownia Jajko z dzieciakami ze „Szkolnej manufaktury" wyprodukowały na warsztatach masę gadżetów ze starych podkoszulków i włóczek. Ich biżuteria na charytatywnym pikniku poszła jak woda zasilając szkolną kiesę.